POCZĄTKI JU-JITSU WE FRANCJI

- przyczynek do porównania systemów japońskiego oraz francuskiego w oparciu o piśmiennictwo przełomu XIX i XX w.

Marcin Walendowicz, Wiesław Kisiel

Abstrakt

Początki Ju-jitsu we Francji to przełom 1904/1905 roku, gdzie doszło do zderzenia się dwóch systemów walki wręcz: japońskiego ju-jitsu i francuskiego boksu. Idea Ju-jitsu swoje wejście do Europy rozpoczęła od pierwszego, historycznego pokazu walki w londyńskim oddziale Banku Tokijskiego Takashima Shigahi 29 kwietnia 1892 roku. Z czasem wędrując po Europie doszła do Francji i starła się z silnym, rodzimym systemem boksu francuskiego mającym swoje bogate tradycje sięgające historycznej przeszłości XVII wieku.

Uwidocznione to zostało naocznie w prasie, w drugiej połowie XIX wieku dzięki pomysłowości Josepha Charlemonta „ojca” francuskiej metody walki wręcz, sprytnie łączącego kilka systemów europejskich w jeden spójny system walki wręcz na bazie: boksu angielskiego, savate i zapasów.

Wnikliwa analiza pozycji źródłowych, XIX-wiecznych materiałów J. Charlemonta, ojca La Boxe Francaise, Traite Theorikue et Pratiqe z 1877 roku oraz zapisków syna Ch. Charlemonta w Le Jiu-Jitsu en Europe au XVII siècle, w La Vie au Grand Air z 1905 roku daje przyczynek do choćby wstępnego i ogólnego porównania systemów- japońskiego ju-jitsu z systemem boksu francuskiego, dających możliwość dalszego, pogłębionego studium historyczno-filozoficznego w tym tak bogatym zakresie tematycznym.

Słowa kluczowe

Jiu-jitsu, boks francuski, systemy obronne, sztuki walki, kultura fizyczna

Abstract

The origins of Ju-jitsu is a breakthrough in France 1904/1905 year where there was a collision between two systems of combat: Japanese ju-jitsu and French boxing. The idea of Ju-Jitsu its entry into Europe began with the first historic show of fight in the London branch of the Bank of Tokyo, Takashima Shigahi 29 April 1892 year. With

time wandering around Europe come to France and clashed with the strong native French boxing system having its rich historical past tradition dating seventeenth century.

This is shown visually in print, in the second half of the nineteenth century, thanks to the ingenuity of Joseph Charlemont "father" of the French method of combat, cleverly combining several European systems into one coherent system based combat: English boxing, savate and stocks

A careful analysis of its source, the nineteenth-century materials J. Charlemont, La Boxe Francaise father, Traite Theorikue et Pratiqe from 1877 and records the son of Ch. Charlemont Le Jiu-Jitsu en Europe au XVII siècle, La Vie au Grand Air in 1905 even gives a contribution to the overall comparison of pre-and systems-Japanese ju- jitsu, boxing French system, giving the possibility of a further, in-depth study of the historical and philosophical that such a rich range of issues.

Keywords

Jiu-jitsu, french box, defense systems, martial arts, physical culture


Ostatnie dekady XIX wieku to okres, kiedy do Europy napływało dużo

informacji o kulturze i narodzie Japonii, wraz z tymi informacjami pojawiły się wzmianki o niezwykłej sztuce walki noszącej egzotyczną nazwę ju-jitsu. W pierwszych latach XX wieku pojawiły się publikacje, które już w sposób podręcznikowy przedstawiały techniki ju-jitsu oraz metodykę treningu.

Szlaki jakimi wiedza o japońskiej sztuce walki trafiła do Europy i Stanów Zjednoczonych opisane zostały w rozdziale Pojawienie się ju-jitsu poza Japonią1 w książce Historia ju-jitsu w Polsce 1904 – 1939. Przypomnijmy, że istniały dwa główne źródła wiedzy o tej sztuce. Pierwsze stanowili obcokrajowcy przybyli

do Japonii jako eksperci techniczni, wojskowi, korespondenci, lekarze , którzy to podczas pobytu mieli okazję uczyć się ju-jitsu a następnie wyeksportować tę wiedzę w rodzinne strony. Drugim źródłem byli Japończycy przybyli do Europy. Piastowali oni stanowiska urzędnicze w filiach krajowych firm, bądź sprawowali



image

1 R.Grzegorz, M.Walendowicz, Historia Ju-Jitsu w Polsce 1904-1939, Poznań-Głogów 2008, s.45 i następne.

C:\Documents and Settings\admin\Pulpit\Agashi  Yuko Tani.jpg

funkcje dyplomatyczne. Za sprawą pasjonatów i mecenasów sztuk i sportów walki zostało sprowadzonych do Anglii kilku instruktorów ju-jitsu, min. Yuko Tani i Sada Kazu Uyennishi reprezentujący szkołę tenjin shino.


Yuko Tani i Sada Kazu podczas pokazu - FIORAVANTI , LUTTE ET JIU-JITSU , [w:] La Vie au Grand Air 1905


Europejską kolebką ju-jitsu była Wielka Brytania. Pierwszy pokaz ju-jitsu odbył

się 29 kwietnia 1892. Pokaz przygotował sekretarz londyńskiego oddziału Banku Tokijskiego Takashima Shigahi. Przekazał on również materiały na temat ju-jitsu

na podstawie których G.B. Burgin opublikował pierwszy anglojęzyczny artykuł o japońskiej sztuce walki zatytułowany Japanese Fighting.2

image

Scena walki - G.B. Burgin, Japanese Fighting. The Idler, t. II sierpień 1892-styczeń 1893, Londyn 1893



image

2 G.B. Burgin, Japanese Fighting. The Idler, t. II sierpień 1892-styczeń 1893, Londyn 1893 s.

Ju-jitsu za sprawą takich autorów jak H. Irving Hancock pojmowano nie tylko jako nową formę walki, ale również jako japoński system trenowania ciała. Egzotyka kultury kraju kwitnącej wiśni i wzrost zainteresowania tematyką japońską po wojnie z Rosją w 1905 spowodowały, że ju-jitsu stało się towarem cieszącym się dużym popytem. Publikacje H.I. Hancocka są doskonałym przykładem komercyjnego

podejścia do ju-jitsu. Na ziemiach polskich ukazały się książki Fizyczne wychowanie w Japonii – Dżiu-itsu, 3Japoński system trenowania ciała dla młodzieży4 , Japoński system fizycznego trenowania ciała dla kobiet5 ,

Ju-jitsu przedstawiano jako bardzo skuteczny system obrony niwelujący przewagę fizyczną przeciwnika - wielkość i siłę. Dlatego było to atrakcyjnym towarem dla ludzi o słabszych warunkach fizycznych. Początek XX wieku to również okres aktywności ruchów feministycznych stąd publikacje przeznaczone dla kobiet jak również pisane przez kobiety. Angielka Roger Watts była autorką publikacji The

Fine art. Of Jujutsu6. Na II Międzynarodowym Kongresie Higieny Szkolnej, który

odbył się 7 sierpnia 1907 roku w Londynie zademonstrowała techniki ju-jitstu. Oglądający ten pokaz Eugeniusz Piasecki, wybitny pedagog i humanista, propagujący ju-jitsu w Polsce w okresie dwudziestolecia międzywojennego sam określił ten system jako „demonstracya naukowa”7.

W pierwszych latach xx wieku ukazało się wiele publikacji anglojęzycznych dotyczących ju-jitsu. Większość z nich nie poddawała krytyce japońskiego systemu walki. Znakomita większość autorów zajmowała się wychwalaniem skuteczności ju- jitsu zarówno biorąc pod uwagę walory utylitarne jak i przydatność w krzewieniu kultury fizycznej.

Analizując źródła francuskie zwróciły naszą uwagę publikacje, które poddały japoński system walki obszernej analizie i krytyce wskazując jego zalety i wady. Ogólny sceptycyzm, który cechuje piśmiennictwo francuskie wynikać może z różnych przyczyn mających podłoże historyczne, które można ująć w dwa nurty: - pierwszy to antagonistyczny stosunek Anglików i Francuzów sięgający korzeniami odległej przeszłości historycznej, (a to właśnie Anglia i Ameryka jako pierwsze zachwyciły się japońską metodą walki ju-jitsu) i drugi to ten, że we Francji powstał rodzimy, kompleksowy system walki łączący sporty europejskiego rodowodu


image

3 H.I. Hancock, Fizyczne wychowanie w Japonii Dżiu-itsu. Warszawa 1906.

4 H.I. Hancock, Japoński system trenowania ciała dla młodzieży. Warszawa 1908.

5 H.I. Hancock, Japoński system fizycznego trenowania ciała dla kobiet. Warszawa 1906. 6 R.Watts, The Fine Art of ju-jutsu. London 1906.

7 R.Grzegorz, M.Walendowicz, Historia Ju-Jitsu w Polsce 1904-1939, Poznań-Głogów 2008, s.69.

w postaci boksu, savate i zapasów, które z czasem nazwano popularnie boksem francuskim. Drugi czynnik oczywiście jest dla nas o wiele ważniejszy i istotniejszy w ogólnej ocenie wpływu japońskiego ju-jitsu na europejskie systemy ówczesnej walki wręcz, gdyż dał nam możliwość zapoznania się z tekstami i opiniami ludzi dobrze zorientowanymi w tej tak specyficznej dziedzinie sztuk i sportów walki.

Przypomnijmy tylko ,że w drugiej połowie XIX wieku najbardziej znanym instruktorem i zawodnikiem boksu francuskiego był Joseph Charlemont, który to w 1877 roku opublikował pracę zatytułowaną La Boxe Francaise, Traite Theorikue

et Pratiqe. 8

G:\Skany do JJ we Francji\1 –  J.Charlemont, La Boxe Francaise, Traite Theorikue et Pratiqe. Bruxelles 1877..jpg

Sam autor na zdjęciu w pozycji walki - J.Charlemont, La Boxe Francaise, Traite Theorikue et Pratiqe. Bruxelles 1877


Opracował on system oparty na europejskiej tradycji walki wręcz. Zawarł

w nim elementy boksu angielskiego, savate i europejskich zapasów. W swoim programie przedstawił w sposób bardzo szczegółowy nie tylko poszczególne techniki, ale również taktykę walki, technikę gardy i poruszania się w walce. Techniki obrony takie jak zejścia, bloki i uniki łączył z kontratakami. Rzuty i podcięcia stosował kiedy dochodziło do zwarcia lub jako techniki kontrujące po przechwytach kopnięć ze strony przeciwnika. Bardzo duży akcent kładł na techniki kopnięć, stosował kopnięcia proste, okrężne, obrotowe, boczne. Opracował nawet sposoby obrony w parterze


image

8 J.Charlemont, La Boxe Francaise, Traite Theorikue et Pratiqe. Bruxelles 1877.


image

bezpośrednio po obaleniu. Szerokie doświadczenie dały mu stoczone walki, które rozgrywał na ringach niemal całej Europy. Był on w swoim fachu, jak byśmy dzisiaj powiedzieli wysokiej klasy specjalistą.

W Londynie, w roku 1887, w Pelican-Club , (klub dla arystokracji) Charlemont

, po wykonaniu pokazu walki boksu francuskiego ze swoim uczniem Castérès’em, dostał propozycję pojedynku z angielskim fighterem boksu . Zgodził się pomimo braku przygotowania fizycznego do takiego starcia i chociaż walczył w niesprzyjających warunkach dla swoich preferencji technicznych na dywanie, udowodnił, w sposób bezdyskusyjny wyższość swojej metody wysyłając wielokrotnie staczającego się przeciwnika na podłogę za pomocą swoich kopnięć prostych z odepchnięciem.

W 1895 w jednym z belgijskich miast w Verviers jego nazwisko wzbudziło tyle entuzjazmu, że ulice miasta były poprzecinane transparentami z umieszczonymi na nich słowami pochwały: „Honor dla Charlemont’a”.9

Później na Uniwersytecie w Cambridge, gdzie studenci zaprosili go, aby przybył i przedstawił im ów boks francuski, odniósł taki sukces, że ci, oczarowani tym systemem walki, manifestowali swój powszechny entuzjazm rzucając czapkami w powietrze.

Charlemont pokazywał swoją metodę walki i odbywał wielką ilość głośnych starć w wielu miastach Europy - Brukseli, Marsylii, Genewie, Liège, Verviers, Gandawie, Amiens, Rouen, Roubaix10.

W Paryżu, w 1899, jego zwycięstwo nad Anglikiem Driscoll w walce pomiędzy boksem francuski a boksem angielskim uczyniło go powszechnie znanym w Europie11.

W piśmiennictwie francuskim Joseph Charlemont często nazywany jest

„ojcem” ,ale nie dla tego , że uważano Josepha za twórcę boksu francuskiego , choć wkład w historię rozwoju tej dyscypliny wniósł ogromny, ale syna, który pod bacznym okiem trenował od trzeciego roku życia i który przejął po nim fach instruktora boksu francuskiego.

Niestety nie odnaleźliśmy źródeł, które zawierałyby informacje kto pierwszy przedstawił ju-jitsu Francuzom. Zapewne stało się to podobnie jak w Polsce. Przypomnijmy, że pierwsze informacje prasowe w języku polskim o ju-jitsu, z którymi


image

9 J. Charlemont, La Boxe Francaise w: Encyclopedie des sports. Paryż?. s. 466. 10 Tamże, s.466.

11 Tamże, s.466.


image

mogli się zapoznać nasi rodacy pochodzą z 1904 roku. Wiemy, że we Francji w 1905 roku odbył się głośny pojedynek pomiędzy zawodnikami trenującymi francuskie i japońskie systemy: Regnierem uprawiającym ju-jitsu, i panem Duboisem zajmującym się boksem francuskim.

G:\Skany do JJ we Francji\12-walka na ringu.jpg

Finał walki Regniera z Duboisem - J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois [w:] La Vie au Grand Air, 3 marca 1905


W 1905 roku ukazał się profesjonalny w swej treści i wymowie artykuł

na łamach LaVie au Grand Air Charlemonta (syna) zatytułowany Ju-Jitsu w Europie w XVII wieku. Opublikowany w związku z wspomnianą walką Regniera z Duboisem, (we wstępie zawarta jest informacja, że tekst został sporządzony przed walką). W treści artykułu zawarta jest informacja, że system japońskiej walki ju-jitsu dokonał uroczystego wejścia do Francji w kręgi sportowców paryskich już 6 miesięcy wcześniej niż przytoczony wcześniej pojedynek. Na tej podstawie wnioskować możemy, że ju-jitsu pojawiło się we Francji najpóźniej w 1904 roku.

Na wstępie tego artykułu autor poddaje analizie przychodzący do jego kraju nowy system japońskiej walki wręcz12i poddaje w wątpliwość oryginalność samego systemu walki o nazwie ju-jitsu, twierdząc wręcz, że już w XVII wieku mistrz walki


image

12 Może to dziwne, ale wcale nie jest mniej oczywiste że to, co przychodzi do nas z zagranicy, wydaje

nam się lepsze niż to, czego dokonuje się we Francji. Jako że Japonia jest na porządku dnia, a mali japońscy żołnierze zachwycili cały świat, moment był oczywiście sprzyjający, aby zapożyczyć od nich ich metodę bitwy, kultury fizycznej, a dokładniej walki. I to właśnie dlatego jiu-jitsu dokonało przed sześcioma miesiącami swego uroczystego wejścia do środowiska naszych paryskich sportowców. Uczona reklama nie zwlekała długo, aby dać je poznać jako wspaniałą broń defensywną, którą mogło stworzyć jedynie zmyślne okrucieństwo Japończyków. Trzeba było mieć spryt tych ludzi Wschodu, by znaleźć tak straszne kombinacje. Do tego nazwa metody była dziwna, trudna do wymówienia. Jej nowatorstwo nie mogło budzić wątpliwości.


image

wręcz 13Niclaus Petters opublikował w pewnym dziele14 ryciny z tamtych czasów, które wzbudziły podziw i uznanie u Japończyków, świadcząc o tym, że Japończycy niczego nowego nie wymyślili tylko ewentualnie nadali temu systemowi walki osobliwą swoją nazwę ju-jitsu15.


image

XVII –wieczne sceny walki wręcz -1- Ch. Charlemont, Le Jiu-Jitsu en Europe au XVII siècle, [w:] La Vie au Grand Air, 3 marca 1905


Stawia też wręcz rewolucyjną tezę, że to może Japończycy zapożyczyli

od Europejczyków metodę walki i teraz przywieźli ją do Europy jako oryginalną i przez siebie wymyśloną i udoskonaloną. Dalej kontynuując swój oryginalny wywód twierdzi, że:” Wszystkie te ciosy w walce są znane od dawna. Charlemont ojciec zawsze ich uczył, a my śledziliśmy jego przykład, ale nie w sposób, aby zeń czynić specjalne ćwiczenie. Ciosy te są w istocie tym, co można nazwać « łajdackimi ciosami ».


image

13 « Sztuka walki i jak można chronić się we wszelkiego rodzaju bójkach, mogących wydarzyć się, jak można ze sprytem i szybkością odeprzeć wszelkie zdradzieckie ataki i umiejętnie odpowiedzieć swemu złemu przeciwnikowi ». Jest bardzo możliwe, że Japończycy, jak tego dowiedli - wielcy imitatorzy, zapożyczyli od nas nasze metody, aby później przyjechać przedstawić nam je pod nową nazwą. Ale oni nie musieli niczego nas uczyć. Oni nawet nic nie zmienili, zadowolili się zmianą etykiety.

14 Klare Onderrichtinge der Voortreffelijke Worstel-Konst,Amsterdam 1674. - Petter napisał ten traktat

przed śmiercią w 1672 a rozprawa została opublikowana pośmiertnie w 1674 przez wdowę Pettera Romeyn de Hooghe.

15 Nikt się nie pytał, czy nie znaliśmy tych słynnych ciosów od dawna, a nawet od tak dawna, że o nich

zapomnieliśmy. I to właśnie w ten sposób, w pewnym dziele wydanym w Amsterdamie w 1674 roku, opublikowanym przez mistrza walki Niclausa Pettersa, odnajdujemy wszelkie cechy szczególne, które wzbudziły podziw obserwatorów jiu-jitsu. Dzieło ozdabiają niezwykłe ryciny, jakie wykonywano w tych czasach, i prowadzą do udowodnienia nam, że Japończycy niczego nie wynaleźli, przynajmniej w tym zakresie, oraz że, jak zwykle, nie ma niczego nowego pod słońcem. Sam tytuł mógłby służyć wszystkim artykułom, które wychwalały słynną japońską walkę.


image


image

XVII –wieczne sceny walki wręcz -2- Ch. Charlemont, Le Jiu-Jitsu en Europe au XVII siècle, [w:] La Vie

au Grand Air, 3 marca 1905

Są one częściowo praktykowane przez włóczęgów z przedmieść, którzy jednak nigdy nie nauczyli się jiu-jitsu16.

Autor w sposób dosadny krytycznie wypowiada się o umiejętnościach Japończyków nazywając ich wielkimi imitatorami. Niestety w artykule nie zamieszcza merytorycznej treści, na temat skuteczności obu systemów w określonych sytuacjach. Można tutaj dodać, że walka Duboisa i Regniera była okrzyknięta walką między ju-jitsu, a francuskim systemem walki. Regnier, był jednak zapaśnikiem stosującym w walce techniki ju-jitsu, które poznał zapewne niedawno gdy weszły na rodzimy grunt.

Przebieg samej walki przedstawiał się następująco: -Walka została wygrana przez zawodnika znającego tajniki ju-jitsu, skrócił on dystans, obalił przeciwnika, ustabilizował dosiad boczny i przeszedł do klasycznej dźwigni łokciowej w leżeniu. Dubois odklepał i uznając wyższość Regniera poprosił go o udzielanie mu prywatnych lekcji.

Przebieg całej walki wraz z opisem technik i zdjęciami zamieszczony został we wspomnianym wydaniu La Vie au Grand Air.17


image

16 Ch. Charlemont, Le Jiu-Jitsu en Europe au XVII siècle, [w:] La Vie au Grand Air, 3 marca 1905, s.918 -919

17 J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois, tamże, s. 920


image


G:\Skany do JJ we Francji\Charlemont 1.jpg

G:\Skany do JJ we Francji\Charlemont -3.jpg

Sceny z walki Regniera i Duboisa - J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois [w:] La Vie au

Grand Air, 3 marca 1905


Autor tego sprawozdania J. Joseph-Renaud wysunął interesujące wnioski na temat dwóch systemów. Ju-jitsu traktował on jako bardziej rozwinięte zapasy w stylu wolnym.

Odnośnie samej walki jego krytyczne uwagi są bardzo trafne, ponieważ stwierdza, że: Spotkanie to mogło dowieść tylko wyższości jednego mężczyzny nad drugim, a nie wyższości metody. Régnier dużo uprawiał boks, dużo zwyczajnych zapasów, a Dubois jest człowiekiem odważnym, ale takim sobie bokserem. W istocie,

jego bezpośrednie «wejście» od czoła było rzadką nieostrożnością! 18

Kontynuując autor stwierdza, że na bazie wyniku jednej walki nie można stwierdzić czy występuje wyższość jednego systemu walki nad drugim19.

Zapewne walka i szybkie zwycięstwo Regniera, który pokonał Duboisa techniką ju-jitsu przyczyniło się do przychylnego podejścia i bardziej dogłębnej analizy tej odmiany walki. Artykuł J. Josepha-Renauda w którym autor dokonał bardzo szerokiej analizy dwóch systemów, pomimo wyczuwalnej nuty anty- anglosaskiej dokonał, naszym zdaniem, bardzo rzetelnej pracy porównawczej dwóch systemów walki- system japoński z systemem francuskim.


image

18 Tamże, s. 920

19 Nie zobaczyliśmy żadnego nowego ciosu. Bo nie należy zapominać, że zapasy klasyczne i zapasy

w stylu wolnym stanowią część Boksu francuskiego.(…) Jeśli odnieść się do mojego niedawnego artykułu, będzie można zobaczyć, że przyznaję wyraźną przewagę zapasom w stylu wolnym w zwarciu. Czwartkowa walka była prawie zwarciem… Spotkania tego rodzaju nie powinny się powtarzać. Nie dlatego, że przemoc mnie przeraża lub mi się nie podoba, ale one niczego nie dowodzą!… Potrzeba by ich było z pięćdziesiąt, żeby sportowcy mogli wypracować sobie prawomocną opinię. A nawet więcej. Przypuście, że Dubois wygrał, a publiczność przekreśliła zapasy w stylu wolnym. I nic nie byłoby bardziej niesprawiedliwe… W tej chwili może wątpi ona w boks, co też jest niesprawiedliwe …


image

Klimat, jego wypowiedzi idzie jeszcze głębiej gdzie stara się pomniejszyć doniosłość i skuteczność nowego i egzotycznego tylko z nazwy systemu20. Mówiąc krytycznie o nowatorskim podejściu do walki z kraju kwitnącej wiśni stwierdza: Jiu- Jitsu nie jest niczym innym, niż zapasami w stylu wolnym, walką, w której nie chodzi o przyciśnięcie do dywanu ramion przeciwnika, ale o zrobienie mu jak największej krzywdy, nieważne w jaki sposób. Jest to sztuka obrony, kiedy dwa ciała są zbyt blisko, aby możliwe było kopnięcie lub cios pięścią. Wykręcenia rąk odgrywają w niej najważniejszą rolę, a także «przyciśnięcia» do ziemi «podkładając nogę» i bez

«towarzyszenia». Wszyscy nasi zapaśnicy znają większość z tych uprzejmości, tym bardziej, że są im one surowo zakazane! Dodam, że aby je dobrze wykonać, prawie nieodzowne jest poważne uprawianie zapasów rzymskich.

Przytacza on w swoim artykule wypowiedź Françoisa le Bordelaisa, który jak sam stwierdza : podziela mój punkt widzenia na ten temat21 i kontynuuje swą wypowiedź w stronę wręcz metodologicznego opisu samej metodyki walki22

Mówiąc o istocie walki wręcz opisuje to w sposób bardzo dosadny: Ponadto, zbadajmy różne dystanse, na których odbywa się prawdziwa walka i zasoby, które posiada uczeń jednej z paryskich sal. Na długi dystans, powiedzmy na pierwszy dystans, posłuży się prawdopodobnie canne23, szczególnie przeciwko wielu osobnikom. Canne bije mocno i szybko, a kręcenie nią utrzymują na bezpieczną


image

20 Nasi czytelnicy są na bieżąco. Przeczytali w Vie au Grand Air (Nr z 6 kwietnia 1905 r.), oraz w gazetach codziennych, jak bardzo japoński system walki, Jiu-Jitsu, jest w modzie w regionach anglo-saksońskich. Właśnie dotarł do `Francji i zrobił tam dużo hałasu. Wierząc jego «wyznawcom», wystarczyłoby najmniejszemu, najlżejszemu, najmniej silnemu człowiekowi znać to cudowne Jiu-Jitsu, aby jednocześnie mieć rację olbrzyma. Więcej, wzrost, waga, siła byłyby nie tylko niepotrzebne, ale wręcz szkodliwe! (…) Każdy czytelnik w Vie au Grand Air jest za bardzo sportowcem, aby od tych słów nie oddzielić już bezczelnej reklamy, która one zawierają!… Ludzie fizycznie słabi stanowią przytłaczającą większość. Obiecuje się im, dzięki tajemniczej sztuce (mysterious art, napisał M. H. Irving Hancock, jeden z zainteresowanych apostołów Jiu-Jitsu w Ameryce), że zrekompensują swoją słabość. Więcej: że na niej skorzystają, gdyż doskonałość warunków fizycznych jest raczej szkodliwa! To, oczywiście, za bardzo wysoką cenę… Zabawna kombinacja handlowa!… Lecz sama przesada kłamstwa już szkodzi u nas Jiu-Jitsu: we Francji nie lansuje się sportu lub biznesu tak, jak w Ameryce. Sposoby postępowania, która uchodzą w Chicago, są nazbyt bezczelne dla Paryża. A ponadto, w każdym kraju przychodzi moment, gdy wielka skrzynia musi zamilknąć, a przedstawienie się rozpocząć; jeśli przedstawienie jest byle jakie lub nie jest nowe, gwiżdże się.

21 Tamże, s. 920

22 Jiu-Jitsu szczęśliwie skupia wszystkie te niebezpieczne chwyty. Są bardzo znani mistrzowie,

zaopatrzeni w zadziwiającą wiedzę anatomiczną, którzy dzięki treningowi, odwadze, gotowości mogą zrekompensować swoją słabość, gdzie każda metoda obrony, która - i to jest ich metoda - wymaga zwarcia; taka metoda znajduje się obok takich, gdzie uderza się z daleka.

Ale oni przestają nas interesować, a nawet posiadać postawę sportową kiedy twierdzą, że Jiu-Jitsu szczęśliwie nie będzie dopełniać Boksu, ale odeślą go do starożytnych!… Oczywiście, z punktu widzenia walki «na ulicy» boks francuski i boks angielski ma braki. Lecz uprawiający Jiu-Jitsu ignoruje i kopnięcia, i ciosy pięścią. Najlepsze jest zwarcie.

23 Canne była to drewniana laska z prostymi zakończeniami o długości ok. 100 -120cm


image

odległość nawet najbardziej hardych; łatwo rozłupuje ramię, nogę, a jej koniec bez dużego wysiłku zagłębia się w twarzach i w żołądkach.

image


Użycie canne w walce - J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois [w:] La Vie au Grand Air, 3

marca 1905


G:\Skany do JJ we Francji\17-rys.2 i 3.jpg

Dalej pisząc dowodzi, że: Nasz podmiot nie ma trzciny? Znajduje się w drugim dystansie, dystansie kopnięcia… Czy Japończycy będą uważali, że niskie kopnięcie, kopnięcie końcem stopy w żołądek, kopnięcie z odepchnięciem dolne (chassé bas), kopnięcie z odepchnięciem skrzyżowane (chassé croisé), lub zwykłe kopnięcie bezpośrednie (na Montmartrze mówi się «krowie»!) są elementami obrony do pominięcia?


Techniki kopnięć w walce - J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois [w:] La Vie au Grand Air, 3 marca 1905

Z bardziej bliska, w trzecim dystansie, użyje swoich pięści. Cios pięścią «z doskoku» dosięga przeciwnika z daleka (prawie w czwartym dystansie), a różne kombinacje uderzeń bezpośrednich i swingów szybko eliminują go z walki.



image


G:\Skany do JJ we Francji\21-rys.4.jpg

Techniki w krótkim dystansie -1- J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois [w:] La Vie au Grand Air, 3 marca 1905

I na koniec swego wywodu stwierdza, że ju-jitsu w walce na dystans jest bezsilne24

Analiza jego idzie jeszcze dalej gdyż stwierdza: Zauważmy, że przed wejściem w czwarty dystans bokser musiałby być naprawdę nieostrożny lub niezręczny, aby pozwolić się «ustawić» przez walkę w stylu wolnym: na przykład, jeśli przyjmie zbyt wydłużoną gardę, wykona przypadkowy zwód, może otrzymać jeden z tych bolesnych ciosów kantem dłoni, w czym Japończycy są doskonali, i który mocno ryzykuje pozbawieniem w jednej chwili jednego ramienia; albo jeszcze, uprawiający Jiu-Jitsu, na ten sam błąd chwyta ramię, obraca się i łamie je na swoim barku, (Stary cios nauczany od dawna w sali Leclerc i opublikowany w doskonałym dziele Emila André o Sztuce bronienia się przed wszelkimi rodzajami ataków.).

G:\Skany do JJ we Francji\19-rys.8.jpg

Techniki w krótkim dystansie -2- J. Joseph-Renaud, Le combat Regnier – Dubois [w:] La Vie au Grand Air, 3 marca 1905


image

24 Oto trzy dystanse, w których Jiu-Jitsu jest bezsilne. Jego dystansem będzie czwarty dystans, czyli zwarcie.(…)


image

Mimo wielu uwag krytycznych uznał jednak wyższość ju-jitsu nad francuskim systemem ale tylko w bliskim kontakcie z przeciwnikiem :” W zwarciu, uprawiający Jiu-Jitsu ma więc przewagę. W godny uwagi sposób łączy on wykręcenia i przekręcanie ramion z użyciem cuts, tych ciosów kantem dłoni, które plasuje z dużą precyzją w miejscach wrażliwych.

Japończycy codziennie ćwiczą ciosy kantem dłoni, uderzając w twardą deskę, i udaje im się wykonać bardzo niebezpieczne cuts, co moim zdaniem stanowi najbardziej poważną część ich trudnej obrony przeciwko bokserom.

Wniosek końcowy długiego wywodu autora jest następujący: Widzimy więc, że w trzech dystansach na cztery, uczeń jednej z paryskich sal boksu jest wart więcej przeciwko jednemu lub wielu apaszom niż uprawiający Jiu-Jitsu, a w czwartym, chociaż w wyraźnym negatywnym położeniu wobec swojego rywala, nie pozostaje całkowicie bezbronny.

Jeśli spotkają się ze sobą bokser i uprawiający Jiu-Jitsu, ten ostatni, aby dojść do korzystnego dystansu, musi przejść przez dwie strefy, w których ryzykuje otrzymanie niebezpiecznych ciosów. Normalnie powinien zostać pokonany…

Puenta całego wywodu jest nazbyt wymowna, gdyż wskazuje ona, iż ju-jitsu wcale nie jest takim doskonałym systemem walki jakim go okrzyknięto w tamtych czasach w krajach anglosaskich.25

Cały i dogłębnie metodologicznie spójny wykład J. Josepha-Renauda jest świetnym studium na temat przydatności ju-jitsu w komplementarnym systemie francuskiej walki wręcz. Oczywiście odnosiło się to do ju-jitsu w takiej formule jakie było wtedy prezentowane. We Francji zresztą powstał pierwszy system rywalizacji wszechstylowej zwanej obecnie MMA, co ma swoje korzenie w głębokiej i bogatej tradycji rodzimej walki wręcz. W pozycjach pisanych pierwszych dwóch dekad XX wieku odnaleźliśmy wiele informacji na temat pojedynków pomiędzy zawodnikami ju- jitsu, a przedstawicielami różnych systemów. Walki te toczyły się w różnych


image

25 Podkreślam powinien, ponieważ ewidentnie, jeśli bokser popełni jakąś wielką gafę, uprawiający Jiu-

Jitsu może z niej skorzystać!… Ktokolwiek, lub prawie, może nauczyć się dawać solidne ciosy pięścią lub nogą. Nawet przy pewnym braku oceny, nauki, sam fakt «walenia» sprawi, że będzie groźny. Na ulicy, zatrzyma przestępcę. Zaś uprawiający Jiu-Jitsu musi posiadać nadzwyczajne cechy precyzji, adekwatności odpowiedzi, pojęcia prędkości! Jego chwyty, wykonane pół centymetra za wysoko lub za nisko są bezwartościowe… Przypuśćmy, że kilku nieprzeciętnych mistrzów dojdzie do tej wirtuozerii!… Ale uczniowie?… Czekamy na nich, na uczniów Jiu-Jitsu!… Nie uważam wcale Jiu-Jitsu za doskonały system walki w stylu wolnym, który wszyscy nasi bokserzy powinny sobie przyswoić. Zapewniliby sobie w ten sposób przewagę w zwarciu nad Anglikami. W istocie, pomiędzy boksem angielskim i boksem francuskim, trzeci dystans jest dla niego niebezpieczny; powinien on zawsze utrzymywać się albo w drugim, dystansie z ciosami stopą, albo w czwartym, dystansie Jiu-Jitsu!

formułach umownych, takich jak : tylko na chwyty, z uderzeniami bądź z uderzeniami i kopnięciami. Bardzo często sukcesy odnosili w nich zawodnicy ju-jitsu potwierdzając tym samym swą wysoką klasę oraz skuteczność systemu.

We Francji doceniono z czasem ju-jitsu jako formę pogłębionej walki zapaśniczej, wiele technik zostało przejętych z japońskiej sztuki walki na rodzimy grunt do służb mundurowych i cywilnych.

Można by było pokusić się o komentarz i morał do słów końcowych autora przytoczonego artykułu. (mowa o ju jitsu ) „Jest to sztuka obrony, kiedy dwa ciała są zbyt blisko, aby możliwe było kopnięcie lub cios pięścią.” My odpowiedzielibyśmy

– Ju- Jitsu jest to sztuka obrony, kiedy dwa ciała są na tyle blisko , aby było możliwe użycie czegokolwiek poza własnym, wytrenowanym ciałem w bliskim zwarciu z przeciwnikiem.

Bibliografia

  1. Andre E., 100 coups de jiu-jitsu. Paris.

  2. Andre E., 100 Facons de se defendre dans la rue sans armes. Paris.

  3. Andre E., 100 sposobów samoobrony od napaści ulicznej. Warszawa 1905.

  4. Andre E., De se defendre dans la rue avec armes. Paris.

  5. Andre E., L’Arte de se defendre dans la rue avec armes ou sans armes. Paris.

  6. Andre E., Manuel de Boxe et de Canne. Paris.

  7. Barr R., Fighting with Four Fists. The Idler, t. II, sierpień 1892-styczeń 1893, London 1893.

  8. Barton-Wright E.W., The New Art of Self Defence. Pearson’s Magazine, 1899.

  9. Burgin G.B., Japanese Fighting. The Idler, t. II, sierpień 1892-styczeń 1893, London 1893.

10. Charlemont J., La Boxe Française. Bruxelles 1877.

11. Cynarski W.J., Pierwsze źródła polskojęzyczne dotyczące dalekowschodnich sztuk walki na ziemiach polskich. [W:] Idō – Ruch dla Kultury, Rzeszów 2000.

12. Cynarski W.J., Teoria i praktyka dalekowschodnich sztuk walki w perspektywie europejskiej. Rzeszów 2004

13. Garrud W.H., The complete jujitsuan. London 1929.

14. Gladiatoria, ok. 1400.


image

15. Godfrey J., A Treatise Upon the Useful Science of Defence Connecting the Small and Back Sword With Some Observations Upon Boxing, and the Characters of the Most Able Boxers Within the Author’s Time. London 1747.

16. Hancock H.I., Fizyczne wychowanie w Japonii. Dżiu-itsu. Warszawa 1906.

17. Hancock H.I., Japanese Physical Training. New York 1904.

18. Hancock H.I., Japanese Physical Training for Children. New York 1904.

19. Hancock H.I., Japanese Physical Training for Women. New York 1904.

  1. Hancock H.I., Japoński system fizycznego trenowania ciała dla kobiet. Warszawa 1906.

  2. Hancock H.I., Japoński system fizycznego trenowania ciała dla młodzieży. Warszawa 1908.

22. Hancock H.I., Japoński system trenowania ciała. Warszawa 1906.

  1. Hancock H.I., Japońskie ćwiczenia cielesne. Dodatek do czasopisma - Przewodnik gimnastyczny Sokół, Lwów 1905, nr 11 i 12.

  2. Hancock H.I., Japońskie ćwiczenia cielesne. Dodatek do czasopisma - Przewodnik gimnastyczny Sokół, Lwów 1906, nr 1, 2, 3, 4, 5, 6, .

25. Hancock H.I., Jiu-Jitsu Combat Tricks. New York 1904.

26. Hancock H.I., Higashi K., The Complete Kano Jiu-Jitsu. 1905.

27. Hancock, Noty bibliograficzne. Książka, 1906, nr 3 i 5; 1907, nr 5; 1908, nr 5 i 8, 1909, nr 10.

28. Harrison E.J., The Fighting Spirit of Japan. London 1912.

29. Hilaire R.S., Pioneers of American Jujitsu. West Hartford 2004.

30. Kakuzo O., Przebudzenie się Japonii. Warszawa 1905.

31. Kłośnik Z., Źródło zdrowia, siły i zręczności. Lwów 1907 (kolejne wyd. 1909 i 1920).

32. Kozłowski W.R., Japońska metoda. Ruch, 1906, nr 1.

33. Kondratowicz K., Jiu-Jitsu, sztuka walki obronnej. Warszawa 1991.

34. Kondratowicz K., Obrona przed atakiem pięścią i nożem. Warszawa 1994.

35. Kuwashima B.H., Jiu-Jitsu, japońska metoda walki zapaśniczej. Warszawa 1906.

36. Majewski A., H.I. Hancock, Japoński system trenowania ciała. Książka, 1907, nr 2.

37. Mol S., Japońskie sztuki walki. Przewodnik po koryu jujitsu. Bydgoszcz 2003.

38. Nitobe I., Bushido – dusza Japonii. Lwów-Warszawa 1904.